Zgodnie z uchwałą Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w gronie patronów roku 2025 (oprócz m.in. Władysława Stanisława Reymonta i ks. prof. Józefa Tischnera) znalazła się Maria Pawlikowska- Jasnorzewska, wybitna polska poetka i dramatopisarka okresu XX-lecia międzywojennego. Jako uzasadnienie decyzji, wyższa izba parlamentu wyraziła przekonanie o szczególnym znaczeniu dorobku poetyckiego autorki, której 80. rocznica śmierci przypada 9 lipca br.

Lilka Kossak - bo tak Maria była nazywana przez rodzinę i przyjaciół - to postać nietuzinkowa. Wywodziła się z rodu wielkich Kossaków - najsłynniejszego w Polsce klanu malarzy scen batalistycznych oraz koni. Jej dziadkiem był Juliusz Kossak, ojcem Wojciech Kossak, a bratem Jerzy Kossak. Nic więc dziwnego, że ona również odziedziczyła talent plastyczny i - o czym nie wszyscy wiedzą - sama była uzdolnioną malarką i w młodości stworzyła całkiem sporo akwareli i rysunków.

Jeśli chodzi o koneksje, to młodszą siostrą Marii była Magdalena - popularna pisarka satyryczna posługująca się pseudonimem Samozwaniec. Zaś przyjacielem sam Witkacy, czyli Stanisław Ignacy Witkiewicz - jeden z najoryginalniejszych twórców kultury polskiej.

W pamięci współczesnych i potomnych Pawlikowska-Jasnorzewska zapisała się jako poetka miłości. Uczucie to stanowiło główny temat jej eterycznej twórczości, które ukazywała w nowy, bezpośredni oraz naturalny sposób. Zaś ulubionym gatunkiem autorki była miniatura, czyli zwięzły i krótki utwór poetycki - najczęściej czterowersowy - zakończony niespodziewaną pointą. Najlepszym tego przykładem jest chociażby wiersz pt. "Miłość":

Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza,
trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
lecz można żyć bez powietrza! 

Po wiersze z bogatego dorobku poetki chętnie sięga znana współczesna piosenkarka - Sanah. Wykonywane przez nią "Pocałunki" i"Ofelia" to nic innego, jak muzyczne interpretacje tekstów Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Wcześniej jej poezję śpiewali m.in. Ewa Demarczyk, Grzegorz Turnau i Kayah co niezbicie dowodzi, że twórczość owej mistrzyni pióra wciąż żyje i wciąż ma wielu zwolenników...

Dla tych, którzy znają i lubią poezję Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej i dla tych, którzy chcieliby ją poznać i polubić, mamy w bibliotece dwa nowe tomiki wierszy poetki. A drogę do biblioteki kto chce... - znajdzie :).

 

oprac. mgr M. Jachym - nauczyciel bibliotekarz

 

Jesteśmy również na: www.facebook.com/zstjaslo